sobota, 21 lutego 2015

Puzzle z mugolskiej półki - sowy


      Jest wiele oficjalnych gadżetów związanych z Harrym Potterem . Nie znaczy to jednak że są one jedynymi przedmiotami wartymi uwagi. Ostatnio bowiem nabyłem całkiem fajne puzzle z wizerunkiem przeróżnych sów.  Wiadomo natomiast że sowy są niezwykłą częścią świata Harry'ego Pottera. Tak więc zaliczam te puzzle do  mojej kolekcji ;D
     

       Na marginesie zachęcam natomiast każdego z was po sięgnięcie po tego typu rozrywkę, bo jest ona bowiem niezwykle wciągająca i satysfakcjonująca. Ja z Olą układałem je przeszło tydzień w każdej wolnej chwili jaką znaleźliśmy pomiędzy obowiązkami i innymi rozrywkami. Puzzle nie są dziecinne, a szczególnie jeśli zawierają od 500 elementów w górę ;) Jeśli ktoś się nie zgodzi, to proszę niech da takie do ułożenia dziecku, zobaczymy jak sobie poradzi. ( taki uważający się za dorosłego mugol z pewnością i tak wypadnie gorzej od dziecka - wyjątek potwierdzający regułę)

sobota, 7 lutego 2015

"Harry Potter Levitating Challenge" oraz karty ;D

     Minęło trochę czasu od ostatniego powiększenia mojej kolekcji, jednakże wzbogaciła się ona teraz o bez wątpienia wyjątkową grę elektroniczną i karty których od dawna mi brakowało.


     "Harry Potter Levitating Challenge" tłumacząc na nasz język jest to czymś w rodzaju wyzwania Wingardium Leviosa. Zabawa polega bowiem na przemieszczeniu piłeczki przez zmyślny tor przeszkód który możemy dowolnie modyfikować i zmieniać. Owa gra wyszła w 2001 roku i wiąże się już bezpośrednio z premiera pierwszego filmu (wizerunek Harry'ego na pudełku). Z racji tego że była to gra z droższej półki, nigdy nie ukazała się w Polsce. Wersja jaką nabyłem jest grą wydaną w Niemczech. Język wydania jest wprawdzie mało istotny, jednakże słyszymy go podczas zabawy, w postaci komend przypominających między innymi o koncentracji, również na koniec słyszymy czas jaki uzyskaliśmy wykonując wyzwanie. O czas w tej grze właśnie chodzi, możemy bowiem konkurować z innymi graczami o uzyskanie wyższego wyniku na ustalonym torze przeszkód. Do kontroli nad grą służy nam pokrętło do poruszania piłeczką do przodu i tyłu oraz gałka którą podnosimy piłeczkę do góry. Nie jest to gra z początku zbyt prosta, jednakże z czasem przynosi dużo satysfakcji. Przyjemnie jest mieć władzę nad lewitującym przedmiotem ;D Poniżej prezentuje filmik z ćwiczeń nad opanowaniem tegoż niezwykle trudnego zaklęcia lewitacji. 


    Nową grę w wydaniu angielskim wciąż można znaleźć na nielicznych zagranicznych stronach handlowych. Jest więc to z pewnością ciekawy pomysł na magiczny prezent dla całej rodziny.

   Kolejną moją zdobyczą są dwie talie kart. Pierwsza to znana już coraz lepiej w naszym kraju seria Top Trumps z "Więźnia Azkabanu". Serie z Harry'ego Pottera nigdy nie zostały wydane w Polsce. 
 

    Kolejna talia to karty od Cartamundi z ostatniej części "Insygniów Śmierci". Poprzedniczki zawsze wychodziły w Polsce, przedostatnia część w małym wydaniu trafiła głównie do sprzedaży w sieci kin Cinema City, jednakże ostatnia seria nigdy do nas nie trafiła (być może była w Cinema City, jednakże wątpię). Co ciekawe na talii jak i instrukcji są napisy w języku polskim. Dotyczy to również całej masy innych talii ( Cartamundi wydała sporo talii z motywami z ostatnich filmów), niestety nigdy nie trafiły one na polskie półki. Nie wiemy co o tym zadecydowało, skoro były takie plany na etapie produkcyjnym...


   Na koniec zachęcamy do przyjrzenia się ofercie Diamente Wear  , znaleźć tam można odzież i dodatki z potterowskimi motywami.