piątek, 17 czerwca 2016

Szata oraz jedno z pierwszych wydań.


Czekałem i czekałem, aż w końcu nadarzyła się okazja i złapałem ją niczym świstoklika. 


















Na półkę natomiast trafiło angielskie wydanie pierwszej części, z  osobliwym czarodziejem (ojcem rysownika), który dopiero w późniejszych dodrukach został zamieniony na Dumbledora.