Cześć! Zbierałem się do napisania tego komentarza już od jakiegoś czasu, ale nie wiedziałem, jak to ubrać w słowa. Może zacznę od tego, że też jestem Pottermaniakiem. ;) "Stażu i angażu" w Harry'ego mam na pewno o wiele mniej od Ciebie, bo moja fascynacja światem magii zaczęła się dopiero w listopadzie 2015 roku. Zawsze kręciło mnie kolekcjonerstwo, ale z jakiegoś powodu (tutaj muszę wspomnieć, że wśród mojego grona rodzinnego i szkolnego znajomi raczej wyśmiewali pomysły wydawania rzeczy na takie "bzdury") zawsze odkładałem to na później. Przyznam, że poświęcałem zbyt wiele uwagi zdaniom innych na mój temat. W domu narzekali, że wydawanie pieniędzy na gadżety to istna głupota itd. Na wakacjach znalazłem Twój blog i, chociaż może zabrzmieć to trochę głupio, wywarłeś na mnie naprawdę duże wrażenie. Czytałem Twój opis "O mnie" kilka razy i za każdym myślałem, że jesteś naprawdę oryginalnym człowiekiem. ;) Stwierdziłem, że dość przykładania uwagi do zdania innych, zacząłem sam kolekcjonować. Nie zwracam już uwagi na ciągłe zaczepki, że marnuję pieniędzy i "chyba mi odbiło, skoro wydaję pieniądze na jakieś głupie rzeczy". Zacząłem spełniać marzenia i Twój blog w dużej mierze się do tego przyczynił. :D Obecnie liczę jakieś 66 gadżetów z Harry'ego, ale mam zamiar iść w kilka innych kierunków, nie ograniczając się jedynie do kolekcjonerstwa związanego z twórczością Rowling. ;) Więc... dzięki, bo głównie dzięki Tobie zrozumiałem, że marzenia trzeba spełniać. Może z pozoru zwykły blog, ale dla mnie dużo on znaczy. Życzę powodzenia w dalszym kolekcjonerstwie, trzymaj się!
Cześć! Zbierałem się do napisania tego komentarza już od jakiegoś czasu, ale nie wiedziałem, jak to ubrać w słowa. Może zacznę od tego, że też jestem Pottermaniakiem. ;) "Stażu i angażu" w Harry'ego mam na pewno o wiele mniej od Ciebie, bo moja fascynacja światem magii zaczęła się dopiero w listopadzie 2015 roku. Zawsze kręciło mnie kolekcjonerstwo, ale z jakiegoś powodu (tutaj muszę wspomnieć, że wśród mojego grona rodzinnego i szkolnego znajomi raczej wyśmiewali pomysły wydawania rzeczy na takie "bzdury") zawsze odkładałem to na później. Przyznam, że poświęcałem zbyt wiele uwagi zdaniom innych na mój temat. W domu narzekali, że wydawanie pieniędzy na gadżety to istna głupota itd. Na wakacjach znalazłem Twój blog i, chociaż może zabrzmieć to trochę głupio, wywarłeś na mnie naprawdę duże wrażenie. Czytałem Twój opis "O mnie" kilka razy i za każdym myślałem, że jesteś naprawdę oryginalnym człowiekiem. ;) Stwierdziłem, że dość przykładania uwagi do zdania innych, zacząłem sam kolekcjonować. Nie zwracam już uwagi na ciągłe zaczepki, że marnuję pieniędzy i "chyba mi odbiło, skoro wydaję pieniądze na jakieś głupie rzeczy". Zacząłem spełniać marzenia i Twój blog w dużej mierze się do tego przyczynił. :D Obecnie liczę jakieś 66 gadżetów z Harry'ego, ale mam zamiar iść w kilka innych kierunków, nie ograniczając się jedynie do kolekcjonerstwa związanego z twórczością Rowling. ;)
OdpowiedzUsuńWięc... dzięki, bo głównie dzięki Tobie zrozumiałem, że marzenia trzeba spełniać. Może z pozoru zwykły blog, ale dla mnie dużo on znaczy.
Życzę powodzenia w dalszym kolekcjonerstwie, trzymaj się!
Niezmiernie mnie to cieszy ;) Powodzenia mój konkurencie ;P Pochwal się kiedyś jakimś zdjęciem swojej kolekcji, uwielbiam takie rzeczy oglądać ;)
Usuń